Ostatnia przystań, miejsce dla psiego seniora

Istnieje pewne miejsce. Miejsce, gdzie nie ma barier ograniczających dostęp do serdecznej dłoni i delikatnego uczucia; gdzie nie ma obojętnych spojrzeń, które zatrzymują psy w smutnym bezruchu. To miejsce, gdzie nie ma miejsca na niewidzialność i nieakceptację samotności psów.

Jest to przyjazne miejsce, gdzie starsze psy mogą wreszcie odpocząć. Miejsce, gdzie trawa jest naprawdę zielona, powietrze rozkoszne, a samotność staje się jedynie nieprzyjemnym wspomnieniem. To azyl dla tych, których wiek pozbawił szansy na lepsze jutro. Teraz, na końcowym odcinku życia, mogą wreszcie poczuć, jak trawa smakuje pod łapami, jak wiatr unosi sędziwe uszy, jak miło odpoczywać w cieniu drzew. Jak wspaniale jest wiedzieć, że ktoś czuwa i nie opuści w potrzebie. To miejsce nie zniknie. Nie przemieni się jedynie w sen o ufności. I jakże dobrze jest mieć pewność, że można tam zostać do końca. W tych ostatnich chwilach, gdy życie gaśnie, zawsze znajdzie się ktoś, kto podtrzyma łapkę i bezpiecznie przeprowadzi przez Tęczowy Most.

NAJWIĘKSZA JEST MIŁOŚĆ MATKI, DRUGA – PSA,
TRZECIA – KOCHANKI.

Horacy